Można wykształcić w sobie nawyk oszczędzania i można nauczyć się lepiej zarządzać swoim budżetem domowym, by zbudować odpowiednią poduszkę finansową, pozwalającą na spokój i realizację marzeń.

Pewnie często słyszycie podobne frazy, ale jesteście sceptycznie nastawieni, bo niezbyt Wam to wychodzi.

Ale to prawda, można się tego nauczyć. Trzeba wykonać kilka kroków – pierwszym jest już uświadomienie sobie problemu i chęć podniesienia swoich kompetencji w obszarze finansów osobistych.

Gdy w Polsce zaczyna się mówić o oszczędzaniu, to bardzo często pojawia się argument, że Polek i Polaków nie stać na oszczędzanie, bo za mało zarabiają.

Ci, którzy używają tego argumentu, powinni mieć świadomość, że ludzie są różni, różnie zarabiają, mają różne wydatki i potrzeby, a fakt, że niektórzy nie mogą lub nie chcą oszczędzać, nie znaczy, że należy podcinać skrzydła tym, którzy chcą się tego nauczyć.

W Polsce jest spora grupa osób, która faktycznie nie ma żadnych możliwości oszczędzania i każdego dnia musi podejmować trudne decyzje: czy zapłacić za czynsz, czy też wydać na lekarstwa i jedzenie. Do takich osób z pewnością należą ci, którzy żyją w skrajnym ubóstwie i muszą się utrzymać za kilkaset złotych miesięcznie. Według danych GUS, w 2023 r. takich osób było niemal 2,5 mln.

Jest też znacznie liczniejsza grupa tych osób (zakładam, że Wy do nich należycie), które mają możliwość oszczędzania i lepszego zarządzania swoim budżetem domowym, ale tego nie robią, bo najczęściej po prostu nie mają wiedzy, jak się za to zabrać i motywacji, by w tym wytrwać.

Może jesteście w gronie osób, które żyją od pierwszego do pierwszego. Może macie już oszczędności, ale chcielibyście je zwiększyć. A może należycie do tej grupy ludzi, która często pod wpływem presji otoczenia i chęci dopasowania się, żyje z długami w myśl zasady „zastaw się, a postaw się”.

Jeśli jesteście w gronie świadomych osób, które chcą zwiększyć lub zbudować swoje oszczędności oraz lepiej zarządzać swoimi finansami, a nie w gronie malkontentów, którzy na każdą cenną radę mówią: „nie da się”, to ten ebook jest dla Was.

Nauka oszczędzania i lepszego zarządzania swoim budżetem domowym nie wiedzie jednak na skróty. Social media zalewają w ostatnim czasie materiały i szkolenia z afirmacji na temat bogactwa. Pojawiają się rady typu: wizualizuj sobie, że będziesz zarabiał miliony, a tak się stanie. Odpraw czary nad portfelem, a wkrótce banknoty się rozmnożą (ciekawe, czy to będzie przez pączkowanie 😉). Odmawiaj zaklęcia, postaw karty, a staniesz się bogaty.

Nie, od tego nie staniecie się bogatsi, a co najwyżej bogaci staną się ci, którzy Wam te treści sprzedają.

Nauka oszczędzania i lepszego zarządzania swoim budżetem domowym to jest proces. Proces, który wcale nie jest tak trudny, jak mogłoby się wydawać. Ważne jest przy tym nastawienie i odejście od myślenia w stylu: nie uda mi się, nie mam z czego oszczędzać, tylko bogatych stać na oszczędzanie itd.

Pokażę Wam, że skłonność do oszczędzania wcale nie zależy od poziomu zarobków. Można zarabiać bardzo dużo i nic nie oszczędzać, a można zarabiać płacę minimalną i zawsze mieć odłożone pieniądze. Dużą rolę odgrywają nasze indywidualne cechy osobowości.

By oszczędzać i lepiej zarządzać budżetem domowym, dobrze jest znaleźć odpowiednią motywację. A przecież każdy jakąś ma. Pokażę, jak ją odnaleźć.

Trudności w ogarnianiu swoich finansów mogą mieć i biedniejsi, i bogatsi. Przedstawię, dlaczego tak ważne jest sporządzenie budżetu domowego i dokładne sprawdzenie, na co wydajemy nasze pieniądze, oraz jak się do tego zabrać.

Oszczędzanie to w dużej mierze sztuka wyboru. A przecież potrafimy wybierać. Pokażę Wam różne praktyczne sposoby, które pomogą zwiększyć Wasze oszczędności.

Omówię również, jak pomocne może być przestawienie się z myślenia typu „nie stać mnie na oszczędzanie”, na myślenie typu „nie stać mnie na marnowanie”. Ograniczenie marnotrawstwa automatycznie przekłada się na wzrost naszych oszczędności.

W tym ebooku podzielę się z Wami tym wszystkim, ale to, czy wdrożycie to w życie i zaczniecie oszczędzać, zbudujecie poduszkę finansową oraz będziecie lepiej zarządzać budżetem domowym, będzie zależało już tylko od Was. Wierzę jednak, że jeśli wykorzystacie choć część moich podpowiedzi i wskazówek, to będzie już duży krok w tym kierunku.

Alicja Defratyka